ELEKTROEKO

Perspektywy rozwoju branży elektrorecyklingu w Polsce

Perspektywy rozwoju branży elektrorecyklingu

Ostatnie lata przyniosły bardzo dynamiczny rozwój branży elektrorecyklingu w Polsce. Jeszcze 10 lat temu trudno było sobie wyobrazić, że stanie się ona jednym z najdynamiczniej rozwijających się segmentów gospodarki.

(Fot. Grzegorz Skrzypczak – prezes zarządu ElektroEko Organizacji Odzysku Sprzętu Elektrycznego i Elektronicznego SA)

Aktualne osiągnięcia sektora ZSEE

Gdybyśmy mieli zdefiniować główne czynniki, które wpłynęły na taką sytuację, należałoby, bez zagłębiania się, które z nich miały decydujący wpływ wymienić:

  • nowe regulacje unijne wymuszające duże obowiązki na wprowadzających sprzęt elektryczny i elektroniczny w zakresie zbierania i recyklingu;
  • poszukiwanie optymalnych kosztowo i zgodnych z założeniami gospodarki obiegu zamkniętego źródeł surowców przez odzyskiwanie ich ze zużytych (kończących swój cykl eksploatacji) urządzeń;
  • świadomość zagrożeń wynikających z wyczerpywania się światowych zasobów surowcowych oraz obowiązków w zakresie ochrony środowiska (dotyczy to nas – konsumentów, jak i samych producentów w ramach programu rozszerzonej odpowiedzialności producenta);
  • wzrost popytu na urządzenia AGD, RTV, IT i inne urządzenia elektryczne wraz z ilościowym wzrostem wyposażenia gospodarstw domowych w taki sprzęt;
  • dynamiczny rozwój nowych technologii a co za tym idzie, produktów o nowych funkcjonalnościach i nowych cechach użytkowych (panele fotowoltaiczne, pompy ciepła, drony, sprzęt rekreacyjny itd.);
  • uszczelnienie systemu prawnego, w znacznej mierze ograniczające szarą strefę i wreszcie zachęcające firmy do inwestycji w systemy zbierania zużytego sprzętu i w nowoczesne technologie ich przetwarzania i recyklingu;
  • zwiększenie świadomości społeczeństwa w zakresie postępowania ze zużytym sprzętem (i jego znaczeniem dla środowiska i gospodarki).

Jak więc kształtują się główne wartości rynku elektrorecyklingu w Polsce?

  • Wartość inwestycji (technologia, magazyny, hale produkcyjne, środki transportu, infrastruktura zbierania): około 0,5 mld zł
  • Wartość rynku (łącznie z odzyskanymi surowcami): ok. 1,2 mld zł
  • Moce przetwórcze zakładów przetwarzania: ok. 1 mln ton
  • Masa zebranego zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego w latach 2006 – 2023: ok. 4 mln ton
  • Nakłady na edukację ekologiczną: ok. 90 mln zł
  • Nakłady wprowadzających na recykling zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego w latach 2006 – 2023: ok. 2,2 mld zł

Wszystkie te parametry zostały osiągnięte przy wspólnym wysiłku wprowadzających, zbierających zużyty sprzęt, zakładów przetwarzania i podmiotów zajmujących się edukacją społeczną. Nie należy jednak zapominać, że przez te ostatnie 10 lat koszty gospodarowania zużytym sprzętem wzrosły, w zależności od grup produktowych od 4 do 6 razy. Wreszcie chyba najistotniejszy element o charakterze czysto popytowym. Stały wzrost sprzedaży sprzętu spowodował gwałtowny wzrost obowiązków w zakresie zbierania i przetwarzania sprzętu, a więc gwałtowny wzrost popytu na ten zużyty sprzęt. Pojawiło się realne zagrożenie niezrealizowaniem tych obowiązków i zapłaceniem gigantycznych opłat produktowych (kar). Koszty pozyskania zużytego sprzętu poszybowały w górę, co musiało wpłynąć na koszty wprowadzających, a tym samym cen nowych urządzeń dla konsumentów.

Przed laty naszym celem było zrealizowanie zbiórki na poziomie 4 kg per capita; teraz jesteśmy na poziomie około 14,5 kg.

Niestety, taki stan jest w dużej mierze podyktowany przyjętymi rozwiązaniami prawnymi, które nie dają wprowadzającym narzędzi do optymalizacji kosztów gospodarowania zużytym sprzętem. Ale to zupełnie inny temat.

Perspektywy-rozwoju-branzy-elektrorecyklingu-w-Polsce-3

Nowa perspektywa dla branży elektrorecyklingu

Jednak rok 2023 jednoznacznie zamknął długi okres wzrostu obowiązków dla całego rynku wprowadzających w Polsce. Załamanie popytu krajowego przez kolejne dwa lata (po rekordowej sprzedaży w latach 2020/2021) oraz ogromne ograniczenie obowiązków dla wprowadzających panele fotowoltaiczne stworzyły zupełnie nową perspektywę dla branży elektrorecyklingu.

Na wspomniane powyżej czynniki nałożyły się kłopoty firm dystrybucyjnych (miejmy nadzieję, że chwilowe), również wynikające ze spadku popytu. Należy pamiętać, że rynek zużytego sprzętu, jego rozwój, jest pochodną rozwoju sprzedaży rynku sprzętu elektrycznego i elektronicznego. Działa jednak z pewnym opóźnieniem, bo obowiązki są definiowane na podstawie średniej masy wprowadzenia z ostatnich trzech lat. Przez 15 lat mieliśmy do czynienia ze stałym, dynamicznym wzrostem sprzedaży urządzeń AGD, RTV czy IT. To oczywiście skutkowało dynamicznym rozwojem branży elektrorecyklingu, czego rezultatem był ogrom inwestycji w nowe technologie przetwarzania i recyklingu. Tymczasem w latach 2022–2024 znaleźliśmy się w zupełnie nowej rzeczywistości rynkowej, ekonomicznej i geopolitycznej, która w istotny sposób zmienia perspektywy funkcjonowania branży, przynajmniej na lata 2025–2027. Nie ulega wątpliwości, że całkowita wielkość obowiązków dla wprowadzających sprzęt elektryczny i elektroniczny będzie mniejsza niż w ostatnich latach. Już obecnie zaczęły pojawiać się nadwyżki zużytego sprzętu. Następuje „ochłodzenie rozgrzanego w ostatnich latach do czerwoności” rynku. Należałoby się zastanowić, jakie będą skutki finansowe takiej sytuacji.

Perspektywy-rozwoju-branzy-elektrorecyklingu-w-Polsce-5

Co nas czeka wkrótce na rynku ZSEE?

Ktoś mógłby wyciągnąć z tego szybki wniosek, że spadek popytu na zużyty sprzęt pociągnie za sobą stabilizację cen. Co do zasady, mniejsze obowiązki, mniejszy popyt – niższe ceny, więc taki wniosek wydaje się uzasadniony, tym bardziej, że jeszcze dwa lata temu dodatkowy olbrzymi impuls popytowy stwarzały panele fotowoltaiczne, które obecnie są objęte inną, minimalną kalkulacją tychże obowiązków. Suma tych wszystkich obowiązków spadnie zatem w tych latach o ok. 250 000 – 300 000 ton, a więc o około 25 – 30 proc. Należy jednak zdecydowanie głębiej przeanalizować czynniki, które taką logikę mogą istotnie zaburzyć.

Wzrost wartości bezpośrednich składników kosztowych wpływających na całkowite koszty gospodarowania zużytym sprzętem:

  • Koszty energii stały się jednym z najbardziej niepewnych elementów w kalkulacji każdego przedsięwzięcia biznesowego, a już szczególnie w branżach energochłonnych; trwa ożywiona publiczna dyskusja na temat podwyżek cen energii w najbliższych latach. Niektóre prognozy sięgają nawet wzrostu o 70 proc., a to może przełożyć się procentowo nawet na dwucyfrowy wzrost koszów całkowitych recyklingu.
  • Koszty logistyczne – sytuacja geopolityczna na świecie (wojna w Ukrainie, konflikt na Bliskim Wschodzie, napięte relacje między USA i Chinami, tlący się konflikt na Półwyspie Koreańskim) powoduje ogromną niestabilność w cenach surowców energetycznych na świecie. Świadome ograniczenia w wydobyciu ropy naftowej dodatkowo potęgują tę niepewność i wpływają na wzrost cen. Każdy użytkownik „czterech kółek” może to na co dzień obserwować. Dziś tylko silna polska waluta jeszcze ten efekt nieco amortyzuje, jednak stały wzrost cen jest widoczny. Ale koszty logistyczne to także rosnące koszty wszelkiego rodzaju technicznych zabezpieczeń i oznakowań, które wymagane są w związku ze składowaniem i przemieszczaniem odpadów.
  • Koszty wynagrodzeń – inflacja oraz dynamiczny rozwój branży elektrorecyklingu spowodowały gwałtowny wzrost kosztów wynagrodzeń. Tylko w ostatnich dwóch latach (2022 – 2024) średnie wynagrodzenie w Polsce wzrosło ponad 25 proc., a w branży elektrorecyklingu o ponad 50 proc. (!). Branża boryka się ze stałym problemem braku wyspecjalizowanej kadry, a uruchamiane są kolejne inwestycje. To także nie sprzyja optymalizacji kosztów wynagrodzeń.
  • Koszty amortyzacji – stale rosnące inwestycje, które dotyczą zarówno uruchamianych nowych linii do przetwarzania i recyklingu zużytego sprzętu (w tym nowych technologii znacząco uszlachetniających surowce powstałe ze zużytych urządzeń), ale również inwestycje w rosnącą infrastrukturę techniczną (budynki, hale produkcyjne, tabor samochodowy, infrastrukturę zbierania, własne sieci energetyczne, stacje paliw itd.) oznaczają znaczące koszty amortyzacji. Przy rosnących kosztach finansowych inwestycji wraz z amortyzacją koszty te stały się jedną z głównych pozycji wpływających na stawki dla wprowadzających. Będzie to jeszcze bardziej widoczne w przypadku niewykorzystywania mocy przetwórczych zakładów wywołanego zmniejszeniem obowiązków.

Poziom cen surowców powstałych w wyniku przetworzenia i recyklingu zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego:

  • Przychody uzyskiwane z surowców p o recyklingu mają fundamentalne znaczenie dla poziomu obciążeń wprowadzających. Im ceny tych surowców są wyższe, tym te obciążenia są niższe, a przynajmniej zachowują dużą stabilność. Ceny stali, aluminium, miedzi, niklu, złota, srebra, metali ziem rzadkich, ale także tworzyw sztucznych, szkła czy gumy są takim samym czynnikiem wpływającym na ceny usług, jak w przypadku kalkulacji cen na nowe produkty. Od pewnego czasu mamy do czynienia ze stałą tendencją spadku cen surowców, a w niektórych przypadkach wręcz z brakiem możliwości ich sprzedaży lub z koniecznością dopłat do ich zagospodarowania (np. tworzywa). Oczywiście ogólny rachunek uzależniony jest od udziału poszczególnych surowców w każdym z urządzeń, ale generalnie tendencja jest spadkowa.
  • Popyt i jego struktura stanie się głównym czynnikiem wpływającym na cały rynek ZSEE. Przyjęło się szacować, że ok. 80 proc. sprzedaży nowych urządzeń to sprzęt do wyposażenia nowych gospodarstw domowych lub urządzenia, które dotychczas nie były w ich posiadaniu (popyt pierwotny), a 20 proc. to sprzęt kupowany na wymianę starego sprzętu (popyt restytucyjny). I to właśnie popyt restytucyjny jest źródłem pozyskiwania zużytego sprzętu na potrzeby realizacji obowiązków wprowadzających. Okres 2020–2021 (pandemia Covid-19) był tym szczytowym okresem inwestycji gospodarstw domowych w wymianę sprzętu (brak alternatywy dla innych wydatków). Załamanie popytu w latach 2022–2023 było przede wszystkim wynikiem załamania się popytu restytucyjnego. Niewiele wskazuje na to, by rok 2024 znacząco różnił się od lat poprzednich (dodatkowo mamy do czynienia z elementem niepokoju związanego z wydarzeniami międzynarodowymi). Analiza sprzedaży jednoznacznie wskazuje również, że tam, gdzie rośnie sprzedaż (zmywarki, ekspresy do kawy, suszarki domowe, pompy ciepła, banki energii), dotyczy ona urządzeń po raz pierwszy kupowanych, których nie ma w wyposażeniu gospodarstw domowych, a więc nie możemy liczyć na jednoczesne pozyskiwanie urządzeń do realizowania obowiązków recyklingowych. Obowiązki będą istotnie mniejsze, ale dostępność sprzętu również.
  • Wydłużanie cyklu eksploatacji produktów to dziś ogólnoświatowy trend, związany z szeroko pojętą ochroną środowiska i dbałością o minimalizację zużycia surowców do produkcji nowych urządzeń. Wątpliwe więc wydaje się założenie, że struktura zakupów będzie odpowiadała dotychczasowym założeniom 80/20. Udział popytu restytucyjnego z pewnością spada. Oznacza to, że możemy mieć trudności ze znalezieniem wystarczającej ilości zużytego sprzętu na rynku. Taka sytuacja może mieć jednak miejsce za kilka lat. Nadchodzące lata powinny przede wszystkim przynieść stabilizację, a może nawet zmniejszenie kosztów pozyskiwania zużytego sprzętu. A jest to w interesie wszystkich uczestników rynku, a przede wszystkim w interesie konsumentów, którym zagwarantuje to zmniejszenie dynamiki wzrostu cen na nowe urządzenia. Takie zmniejszenie dynamiki wzrostu cen na nowe urządzenia już obserwujemy.

Perspektywy-rozwoju-branzy-elektrorecyklingu-w-Polsce-7

Jakie zatem czekają nas perspektywy rynku ZSEE?

Czy obecne tendencje rynkowe mają charakter trwały? Na tak postawione pytanie możemy oczywiście odpowiedzieć, że nie. Ale znów kryje się za nią kilka wymiarów:

  • Wzrost popytu na nowe urządzenia – mamy powrót do sytuacji, w której następuje realny wzrost wynagrodzeń w gospodarce, co przełoży się na zwiększenie sprzedaży; towarzyszyć temu musi jednak spadek niepokoju wywołanego wydarzeniami geopolitycznymi w naszym regionie. Statystyka dotycząca budownictwa mieszkaniowego z ostatnich miesięcy jednoznacznie wskazuje na bardzo duży wzrost inwestycji w nowe grunty, nowych pozwoleń na budowę oraz rozpoczętych nowych inwestycji. Przełożenie tego na zwiększone zakupy sprzętu zobaczymy za dwa, trzy lata, a w przypadku ponownego istotnego wzrostu obowiązków dla wprowadzających będzie przesunięcie czasowe o kolejne dwa, trzy lata.
  • Nowe regulacje prawne t o kluczowy aspekt, który wpłynie na perspektywę rozwoju rynku ZSEE. Jednym z głównych tematów w dyskusji nad nowelizacją dyrektywy europejskiej dotyczącej gospodarowania zużytym sprzętem elektrycznym i elektronicznym jest zmniejszenie poziomu obowiązków dla wprowadzających. W powszechnej opinii obecny poziom 65 proc. jest bardzo trudny do zrealizowania i postuluje się jego obniżenie. Jest to tym bardziej uzasadnione, że w świetle nowych regulacji w zakresie rozszerzonej odpowiedzialności producenta, wydłużających cykl eksploatacji produktu, ilość zużytego sprzętu na rynku będzie spadać aż do momentu, kiedy te systemowe zmiany zamkną cały cykl od momentu wprowadzenia na rynek aż po moment poddania go recyklingowi (12–15 lat). Niewątpliwie potrzebne jest nowe uregulowanie poziomu obowiązków i formuły ich definiowania w czasie dla produktów o wydłużonym cyklu eksploatacji i będących dopiero u progu swojego rozwoju, a których sprzedaż bardzo dynamicznie rośnie i realizacja obowiązków w obecnym wymiarze nie jest możliwa. Powoduje to tylko absurdalnie wysokie koszty dla wprowadzających i rozszerzanie się szarej strefy.
  • Trzy filary ważne dla wprowadzających, żeby gospodarowanie zużytym sprzętem miało zdrowe podstawy, to przede wszystkim bezpieczeństwo (prawidłowe, pewne i transparentne wykonanie obowiązków), optymalizacja kosztowa (nieprzepłacanie za realizowane usługi zbierania i przetwarzania zużytego sprzętu), dążenie do zapewnienia odpowiedzialności za gospodarowanie zużytym sprzętem wszystkich uczestników systemu (wprowadzający, organizacje handlowe, gminy, zakłady przetwarzania). Nie jest tajemnicą, że dzisiaj największa odpowiedzialność spoczywa na wprowadzających i zakładach przetwarzania. I choć ci ostatni są największym beneficjentem systemu, to jednak pozostali nie ponoszą większej odpowiedzialności (lub żadnej), a czerpią z tego wyłącznie korzyści. Dlatego też tak ważne jest zwrócenie uwagi na wszystkie zagrożenia i już dzisiaj zdefiniowanie kierunków działań dla ich neutralizacji.  

Perspektywy-rozwoju-branzy-elektrorecyklingu-w-Polsce-9

ElektroEko:

ElektroEko jest największą organizacją odzysku sprzętu elektrycznego i elektronicznego w Polsce, która działa na podstawie Ustawy o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym (Ustawa o ZSEE z 11 września 2015 r.). W imieniu swoich klientów – producentów i importerów sprzętu elektrycznego i elektronicznego organizuje zbiórkę, odbiór, przetwarzanie, odzysk, recykling zużytych urządzeń. W porozumieniu z gminami organizacja prowadzi nieodpłatnie punkty zbierania elektrośmieci, a także udostępnia usługę odbioru dużych elektrośmieci bezpośrednio z domów mieszkańców. Od początku istnienia systemu zbierania ZSEE w Polsce, ElektroEko jest niekwestionowanym liderem w zbiórce elektrośmieci. Od 2006 roku ElektroEko zebrało 1,5 mln ton zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego, co stanowi ponad 40 proc. wszystkich zebranych odpadów tego typu w Polsce. Elektro- Eko prowadzi także kampanie edukacyjne, stawiając sobie za cel, podnoszenie świadomości Polaków, w zakresie prawidłowego postępowania ze zużytym sprzętem elektrycznym i elektronicznym. Od 2012 roku realizuje program edukacyjny „Moje Miasto bez elektrośmieci”, w którym uczestniczy ponad 5 tysięcy szkół i przedszkoli z całej Polski.  

2024-05-04
x

Kontakt z redakcją

© 2024 InfoMarket