Pralkosuszarka Samsung WD18DB8995BZT2 [test]

Czy warto inwestować w wielozadaniowego giganta AGD? Sprawdziliśmy ten model w domowych warunkach – i oto nasze wnioski.

„Inteligencja” w praniu: AI Wash i SmartThings

Jednym z najbardziej imponujących rozwiązań jest AI Wash, czyli funkcja „inteligentnego” dozowania detergentu (fot. 1) i automatycznego doboru parametrów prania. Działa to naprawdę dobrze. Pralka sama ocenia stopień zabrudzenia, wagę wsadu i dobiera wszystko za mnie. Idealne dla kogoś, kto nie lubi bawić się w ustawienia.
Do tego aplikacja SmartThings daje możliwość zdalnego sterowania urządzeniem i monitorowania zużycia energii. To bardzo wygodne, a do tego edukacyjne. Po uruchomieniu tej funkcji zaczęliśmy lepiej rozumieć, ile prądu zużywają różne cykle.

Skuteczność prania i suszenia

Tu nie mamy żadnych zastrzeżeń. Nawet przy dużym wsadzie ubrania wychodzą czyste, pachnące i dobrze wypłukane. Funkcja SuperSpeed naprawdę skraca czas prania i to bez utraty jakości (fot. 2).
Suszenie też jest skuteczne, choć, jak to bywa w pralkosuszarkach, nieco dłuższe. Ale możliwość prania i suszenia 11 kg ubrań bez przenoszenia ich między urządzeniami to ogromna wygoda.

Energooszczędność

Samsung chwali się systemem AI Energy Mode, który optymalizuje zużycie energii. Nie mamy jeszcze długoterminowych danych, ale po kilku tygodniach użytkowania widzimy, że rachunki nie poszybowały w górę. Silnik inwerterowy działa cicho i efektywnie.

Design i jakość wykonania

Urządzenie wygląda nowocześnie i elegancko (fot. 3). Grafitowa obudowa świetnie wpasowuje się w estetykę nowoczesnej łazienki czy pralni. Panel sterowania jest intuicyjny i dobrze podświetlony, a drzwiczki AddWash to praktyczne ułatwienie (fot. 4) – możliwość dorzucenia zapomnianej skarpetki to nie żart, tylko wybawienie w codziennym praniu. Jeśli szukamy pralkosuszarki „z górnej półki”, która myśli za nas, pierze dokładnie i jeszcze wygląda dobrze – Samsung WD18DB8995BZT2 to sprzęt zdecydowanie warty uwagi.