Czajniki nieelektryczne

Czajniki

To urządzenia, które towarzyszą nam od dziesiątków lat i są chyba najbardziej wyspecjalizowane ze wszystkich naczyń, bo one, choćby z racji swojej budowy, nadają się wyłącznie do gotowania wody.

Podczas gdy wodę można zagotować praktycznie w każdym garnku, w czajniku nie ugotujemy niczego więcej, a jednak jest to urządzenie, które nawet w dobie naczyń elektrycznych można znaleźć prawie w każdym domu. To rodzaj „naczynia obowiązkowego”, choćby na tzw. wszelki wypadek. Dawniej dominowały czajniki aluminiowe, a ich uchwyty tak się nagrzewały, że trzeba je było podnosić za pomocą kuchennej ścierki lub „łapki” (wszyscy mamy w pamięci ten obrazek). Wtedy nikt nie przywiązywał do tego zbyt dużej wagi, podobnie jak do ich siermiężnego jednak wyglądu. Dziś wygląda to zupełnie inaczej. W każdym aspekcie.

Budowa i jej ważne elementy

Wydaje się prosta i w zasadzie taka jest, choć modele mogą różnić między sobą pewnymi detalami. Aby móc ją w miarę poprawnie zdefiniować, podzielmy ją na kilka zasadniczych elementów.

  • Kształt – jedno trzeba powiedzieć: jest to rodzaj naczynia w formie półkuli albo ściętego stożka z pokrywką, zakończonego z jednej strony wąskim i nieco wydłużonym elementem zwieńczonym tzw. dziobkiem. Warto jednak dodać, że są modele, które nie mają pokrywki, tylko jeden stosunkowo wąski otwór, przez który zarówno nalewa się wodę, jak też wylewa wrzątek. Tak zwany dziobek od dłuższego czasu zakończony jest gwizdkiem, który może być nakładany (przypomina klasyczny gwizdek) albo stanowić integralną część czajnika (zamknięcie z wąskim otworkiem), a podnoszony bywa albo własną dźwignią, albo znajdującą się w uchwycie. I tak np. czajnik Tamarillo marki Florina ma ścianki o grubości 0,4 mm i wielowarstwowe dno wykonane z aluminium o grubości 0,6 mm oraz żelaza o grubości 1,5 mm, ma też zdejmowany gwizdek, zaś otwierana pokrywa ułatwia nalewanie wody i czyszczenie. Uchwyt typu silk touch jest bardzo wygodny i przyjemny w dotyku. Co ważne, czajnik Tamarillo przystosowany jest do użytkowania na wszystkich rodzajach płyt kuchennych, w tym indukcyjnych Z kolei czajnik Cosmo marki Galicja z najnowszej linii wzorniczej wykonany jest ze stali nierdzewnej, ma wbudowany stalowy gwizdek przy wlocie czajnika. W jego uchwycie znajduje się wbudowany specjalny mechanizm ułatwiający otwieranie gwizdka. Czajnik ma pokrywę, dzięki czemu z łatwością zachowamy czystość środka oraz możliwość częstego odkamieniania. Produkt marki BergHoff o nazwie Designo zrobiony jest ze stali nierdzewnej z serii 18/10, uchwyt to stal nierdzewna oraz czarna żywica fenolowa, z kolei materiał pokrywy to także stal nierdzewna z serii 18/8 i czarny bakelit. Produkt ma trójwarstwowe dno kapsułowe. Klausberg to czajnik z gwizdkiem marki KingHoff. Wykonany jest z dobrej jakości stali nierdzewnej i nadaje się do wszelkich rodzajów źródeł podgrzewania, w tym do kuchni indukcyjnych. Ma wielowarstwowe, wzmocnione aluminium dno, idealnie przewodzące ciepło, jego gwizdek jest przymocowany na stałe, umieszczono również wskaźnik maksymalnego napełniania. Naczynie można myć w zmywarce.
  • Uchwyt – jest obowiązkowym i ważnym elementem każdego modelu czajnika. Zazwyczaj zostaje na stałe przymocowany do korpusu (do dwóch jego przeciwległych ścianek). Piszemy „zazwyczaj”, gdyż są także inne modele, w których uchwyt przytwierdzony jest tylko z jednej strony (przeciwległej dla części z dziobkiem) i wtedy sięga mniej więcej do ¾ naczynia (tzw. uchwyt otwarty), a także bywają czajniki, w których tzw. rączka przymocowywana jest do dwóch elementów umocowanych wcześniej po przeciwnych stronach korpusu za pomocą nitów, a wtedy główna część uchwytu może być ruchoma. Uchwyt, zwany rączką, jest jednym z ważniejszych elementów po pierwsze dlatego, że służy do podnoszenia naczynia, musi więc, a przynajmniej powinien się nie nagrzewać, a po drugie dlatego, że w nowoczesnych urządzeniach służy często do podnoszenia pokrywki z małym otworkiem, pełniącej funkcję tzw. gwizdka. Dla bezpieczeństwa użytkowników oraz ich komfortu uchwyty najczęściej robione są z tworzyw, które się nie nagrzewają, albo nimi pokrywane.

Budowa

Pojemność – kluczowa przy wyborze

Czajniki używane w domu mogą mieć różną pojemność – od 0,4 l aż do 3 l. Piszemy osobno o pojemności, bo ma duży wpływ na wybór naczynia. W małym gospodarstwie domowym na pewno bardziej przyda się niewielki czajnik, w którym woda zagotuje się zdecydowanie szybciej przy zużyciu odpowiednio mniejszej ilości energii elektrycznej czy też gazu. Przy okazji warto wiedzieć, że litr wody gotuje się:

  • na płycie indukcyjnej – od 2 do 3 min;
  • płycie ceramicznej – ok. 5 min;
  • na płycie gazowej – ok. 4 min.

Pojemność

Pomocny gwizdek

Jest to niewielki detal, bardzo pomocny wszystkim, a zwłaszcza osobom, które, wstawiwszy wodę, zapominają o tym fakcie, zajęte w tym czasie czymś innym. Niepokojący dźwięk, a taki wydaje większość urządzeń, powstaje za sprawą przeciskania się pary przez niewielką szczelinę albo przez powstawanie małych wirów powietrza, które powodują powstawanie dźwięków w niektórych częstotliwościach. Tak czy inaczej przypomina on, że należy czajnik wyłączyć, gdyż woda już się zagotowała i dłuższe trzymanie czajnika na płycie może się skończyć jego zniszczeniem, a nawet czymś bardziej niebezpiecznym. Niezwykle istotne jest to przede wszystkim dla ludzi starszych i niedosłyszących, często może ich nawet uchronić przed pożarem (w wypadku kuchenek oraz płyt gazowych).

Klasyfikacja, czyli materiały, z których robi się czajniki

Tak naprawdę to właśnie materiał wykonania urządzenia jest w tym wypadku punktem wyjścia do podziału tych naczyń. Jak to już było powiedziane, jeszcze kilkanaście lat temu w naszym kraju większość czajników robiona była z aluminium. To się jednak zasadniczo zmieniło. Dziś materiał na czajniki to najczęściej:

  • stal – większość urządzeń jest obecnie z niej wykonywana. Nic dziwnego, bo materiał jest odporny i trwały, nie koroduje. Czajniki stalowe mogą być wykonane ze stali nierdzewnej, emaliowanej albo malowanej proszkowo;
  • aluminium anodowane – wyjątkowo trwały materiał, który doskonale przewodzi ciepło;
  • żeliwo najwyższej jakości – trwałe, nie odkształca się, równomiernie przewodzi ciepło, ale naczynia takie jak czajnik powinny mieć wewnątrz powłokę, np. ceramiczną;
  • ceramika – naczynia z niej wykonane zawierają duże ilości gliny, są delikatne i bardzo łatwo je uszkodzić, mogą być matowe lub glazurowane. Nie sprzyja im też zbyt wysoka temperatura (powyżej 120 °C). Ich dużą zaletą jest to, że długo utrzymują temperaturę. Naczyń tego typu można używać w piekarnikach (gazowych i elektrycznych) oraz na płytach ceramicznych;
  • tytan – jest metalem lekkim i bardzo twardym, nie ulega korozji, jest odporny na szok termiczny i zarysowania, szybko i równomiernie przewodzi ciepło. Naczynia – garnki, rondle, grille, brytfanny, w których można przygotowywać potrawy niemal bez tłuszczu, robione są metodą odlewu ręcznego; 
  • szkło borowo-krzemowe – jest ognioodporne.

Ważne elementy czajnika nieelektrycznego – na co zwrócić uwagę przy zakupie?

Ważne elementy czajnika nieelektrycznego

Trwałość czajników nieelektrycznych

W dużej mierze zależy od nas samych, jeśli kupimy urządzenie znanej na rynku firmy, bo o nieudolnych i nietrwałych podróbkach w ogóle staramy się nie pisać. Niestety, nawet najlepsza stal i najgłośniejszy gwizdek nie są bowiem w stanie konkurować z „piłkarski meczem” ani „damskimi ploteczkami”, gdy czajnik w kuchni gotuje wodę, a my jesteśmy pochłonięci rozmową lub programem telewizyjnym w pokoju dziennym. Efekt może być tylko jeden… Dlatego też czajniki to naczynia najczęściej nie tyle wymieniane, co uzupełniane (dokupowane) niemal w każdym domu. Jest jeszcze jedna kwestia – tzw. kamień. Nie ma co kryć, osadza się we wszystkich urządzeniach pracujących z wodą, jak Polska długa i szeroka. Wprawdzie w tego typu urządzeniu nie sprawi większego spustoszenia, ale z kolei nikt nie lubi, gdy wpadną mu kawałki do szklanki z herbatą. Na szczęście czajniki z klasyczną pokrywką można czyścić z osadu i są do tego specjalne preparaty lub jeśli ktoś woli, może na wzór naszych prababek gotować w nich obierki ziemniaków – metoda w pełni ekologiczna, ale czy naprawdę skuteczna?

Płyta ma znaczenie

Chodzi oczywiście o płytę grzewczą do zabudowy lub główną w kuchni wolnostojącej. To od niej w dużej mierze zależy, jakiego rodzaju (z jakiego materiału) wybierzemy czajnik. Trzeba pamiętać, że nie jest to obojętne. I tak na płytę gazową można postawić w zasadzie każdy czajnik, podobnie na elektryczną. Inaczej jest już w wypadku płyt indukcyjnych – do nich na pewno nadają się czajniki stalowe, ale także niektóre żeliwne, a nawet szklane pod warunkiem, że wyposażone są w metalowe zmagnetyzowane dno. Tak czy inaczej dno czajnika zawsze powinno być płaskie i równe (niepowyginane), a urządzenie, w tym przypadku czajnik, powinno mieć metkę z instrukcją, do jakiego typu płyt się nadaje. Może też, na wzór garnków, mieć odpowiedni symbol w dnie.

Płyta

Wzornictwo jest w cenie

Projektanci w tej dziedzinie także mają spore pole do popisu. Wprawdzie gdy chodzi o kształt, zbytnio zaszaleć nie mogą, ale na pewno z przyjemnością dla nas „uciekają” w kolory oraz wzory. Czajnik można już dobrać do kolorystyki kuchni lub w odcieniach kontrastowych, można go także kupić w komplecie z zestawem garnków (ta sama kolorystyka oraz kształt). Jednak równie designerskie mogą być czysto stalowe urządzenia, wystarczy, że będą ciekawie wykończone – mowa o uchwycie, także pokrywce oraz gwizdku, który bywa obiektem zainteresowań znanych designerów.

Testujmy przed zakupem

Choć czajniki nieelektryczne to urządzenia stosunkowo proste konstrukcyjnie, nie wiedzieć czemu są – napiszmy to młodzieżowo – bardzo często przekombinowane. Powinien o tym wiedzieć i bacznie zwracać na to uwagę zarówno handlowiec, który taki czajnik do sprzedaży wprowadza, jak i klient, który sprzęt taki zamierza kupić. Otóż bardzo często się zdarza, że być może intencje są dobre, ale idea, mechanizm czy jego wykonanie – żałosne. Przykładem mogą być „strzelające gwizdki”, mechanizm unoszenia, który dla silnego mężczyzny jest nie do pokonania (osoba starsza nie ma najmniejszych szans). Wśród wielu innych „kwiatków” wymienić należy fatalnie zaprojektowaną od strony ergonomii rączkę – po zagotowaniu wody para idealnie parzy nas od pierwszego dotyku czajnika; wylewkę wyprofilowaną tak, że woda wylewa się, ale w większej ilości poza filiżankę; czy otwór wlewowy umiejscowiony w takim położeniu, że wszystko jest możliwe, ale nie szybkie i bezproblemowe nalanie wody. No i jeszcze „słynne” pokrywki. Cześć sama odpada niemal w każdym momencie, innych bez fachowych narzędzi, czyli młotka, śrubokręta, ew. kombinerek, nie sposób otworzyć. O drewnopodobnych rączkach (do drewna podobnych przez miesiąc jedynie) już nie warto mówić. Warto natomiast wybierać sprawdzone, znane marki. Są one gwarantem poprawnej jakości, a na pewno większej odpowiedzialności. O tyle jest to rzecz ważna, że ceny produktów markowych wcale nie są większe od modeli z bazaru. Jakość zawsze jest za to lepsza.

2017-01-03
x

Kontakt z redakcją

© 2024 InfoMarket