Czyścimy i konserwujemy

Konserwacja i czyszczenie to bardzo ważny aspekt użytkowania urządzeń AGD, zwłaszcza tych mających bezpośredni kontakt z żywnością. W wypadku soków, które z założenia mają być zdrowe, czynności te nabierają szczególnego znaczenia.

Najważniejszą rzeczą jest oczywiście systematyczne oczyszczanie głównych elementów sokowirówki czy wyciskarki. Ze względów zdrowotnych i higienicznych mycie należy przeprowadzać zawsze i do tego bardzo dokładnie oraz solidnie. Warto przy tym wiedzieć, że soki zawarte w warzywach i owocach często barwią powierzchnię z tworzywa, z którą mają styczność. W konsekwencji sprzęt wygląda nieestetycznie i sprawia wrażenie nie tyle niedomytego, co brudnego.

Pierwszy najważniejszy etap: czyścimy zbiornik

Po każdym użytkowaniu należy niezwłocznie wyczyścić zbiornik i elementy składowe wyciskarki lub sokowirówki, oczywiście uprzednio odłączywszy sprzęt od gniazda sieciowego. Nie należy tego robić za przysłowiowe „dwie godziny” czy „jutro”. Gromadzące się tam resztki owoców i warzyw pod wpływem tlenu zaczynają bowiem psuć się i tworzyć procesy gnilne, w tym grzybnie. Najlepiej więc przeczyścić elementy sita, śruby i samego zbiornika, zanim odpady zaschną – co ważne, czyszczenie jest wtedy zdecydowanie łatwiejsze!

Do czyszczenia nie należy używać żadnych środków ściernych ani proszków wybielających. Zniszczy to strukturę tworzywa, które później ma kontakt z żywnością. Lepiej jest jednak rozmontować wszystkie elementy i umyć każdy z nich w ciepłej wodzie z dodatkiem odrobiny płynu do mycia naczyń. Niemal każdy z producentów dodaje do zestawu szczoteczkę, której funkcja jest dwojaka: z jednej strony pozwala doczyścić włosiem wszelkie zakamarki, np. w śrubie czy sicie, z drugiej jednak strony jej szpikulec pozwala wydobyć z małych powierzchni resztki, których nie sposób wyczyścić nawet pod bieżącą wodą. Wielu producentów pozwala na mycie niektórych elementów w zmywarce, jednakże przed pierwszym włożeniem kompletu do komory należy sprawdzić tę możliwość w instrukcji obsługi.

Mniej wymagające w czyszczeniu

Popychacz, pokrywa, pojemnik na miąższ oraz na sok czy separator piany to tylko niektóre części urządzenia, których czyszczenie nie stwarza żadnych problemów. O ile producent pozwala na to, można te elementy włożyć do zmywarki, choć szybciej umyjemy je pod bieżącą wodą, nawet bez detergentu. Pamiętać jednak należy o obfitym opłukaniu ciepłą wodą.

Dodatkowo: ściereczką po korpusie

Czyszczenie samego korpusu nie wymaga dużego wysiłku. Obudowę, o ile nie ma dotykowego panelu sterowania, wystarczy wytrzeć tylko wilgotną szmatką lub z domieszką niewielkiej ilości płynu do naczyń, aby pozbyć się smug oraz zacieków. Dodatkowo specjalny środek do tworzywa (lub do stali nierdzewnej) zastosowany na obudowie korpusu chroni ją przed zarysowaniami. Jeśli natomiast na obudowie mamy programator, wilgotną ściereczkę powinniśmy zamienić na delikatną szmatkę, ale suchą! Pod panelem znajduje się elektroniczny panel sensorowy i jakikolwiek kontakt z wodą mógłby spowodować jego awarię.

Sok z buraka na obudowie? To nie problem

Kiedy już dojdzie do niechcianego zabarwienia, np. z marchewki czy czerwonych buraków, z pomocą przyjdzie… olej jadalny. Nie stosujmy wybielających środków do powierzchni mających kontakt z żywnością. Najprostsze sposoby są najczęściej najskuteczniejsze. Wystarczy na pojemnik, obudowę lub do zbiornika wlać kilka kropel oleju jadalnego, który wywabi wszystkie zabarwienia.