Według wstępnych danych GUS rok 2019 zakończył się dla Polski nadwyżką w handlu zagranicznym w wysokości 7,9 mld zł. To znaczące odbicie w stosunku do 2018 r., gdy saldo wynosiło –19,5 mld zł.
Jak wskazują eksperci międzynarodowej instytucji płatniczej Akcenta, w osiągnięciu nadwyżki dużą zasługę miał niezwykle duży eksport, którego wartość po raz pierwszy w historii przekraczyła bilion złotych. Według pierwszych wyliczeń Głównego Urzędu Statystycznego za 2019 r. wartość obrotów towarowych w handlu zagranicznym wyniosła 1013,7 mld zł dla eksportu i 1005,8 mld zł dla importu.
Polska wyjątkowo dobrze poradziła sobie więc w obliczu wydarzeń takich jak niedawny Brexit czy ogólne spowolnienie w Unii Europejskiej, a w szczególności u naszego najważniejszego partnera – Niemiec. Nie znaczy to jednak, że nasz kraj zupełnie nie odczuł ich wpływu. W ubiegłym roku dynamika wzrostu wartości sprzedaży za Odrę i do Wielkiej Brytanii zmniejszyła się. W wypadku Niemiec wzrosła ona o 4,2 proc. w ujęciu rocznym (w 2018 r. tempo wzrostu było blisko 2 razy większe). Wartość sprzedaży towarów do Wielkiej Brytanii w 2019 r. również nie zanotowała lepszych wyników. Nadal jednak widoczny jest jej wzrost.
Najsłabiej w zestawieniu 10 najważniejszych kierunków polskiej sprzedaży zagranicznej wypadły Czechy. Eksport do tego kraju wzrósł tylko o 2,2 proc. w stosunku do roku poprzedniego. Zdecydowanie lepiej polski eksport radził sobie w handlu z innymi krajami w zestawieniu. Wśród państw UE największe wzrosty w ujęciu rdr odnotowano na kierunku francuskim (o 11,6 proc.) i węgierskim (o 10,4 proc.).
Rozkwit przeżywa eksport na kierunkach pozaunijnych. Wywóz do USA zwiększył się aż o 11,2 proc., a do Rosji o 11 proc.
© 2024 InfoMarket