Wideorejestrator stał się nieodłącznym elementem wyposażenia samochodów w Polsce. Coraz większa liczba kierowców zdaje sobie sprawę z korzyści wynikających z posiadania tego typu produktu w aucie. Według raportu GfK za 2019 r. sprzedano w Polsce ponad 272 tys. kamer samochodowych. Niemal co piąty wideorejestrator kupiony w naszym kraju miał logo Mio.
Niekwestionowanym liderem wśród producentów kamer samochodowych w 2019 r. okazała się marka Mio, która zanotowała wzrost sprzedaży na poziomie niemal 20 proc. W czwartym kwartale 2019 r., podobnie jak w 2018 r., nastąpił wzrost wartości rynku kamer samochodowych. Z porównania wyników kwartału IV z 2018 r. do kwartału IV z 2019 r. wynika, że Polacy decydowali się wydać więcej pieniędzy na ten rodzaj elektroniki, co przełożyło się na wzrost wartości całego rynku o ponad 11 proc. Jak pokazują statystyki, marka Mio w badanym okresie umocniła pozycje lidera i odnotowała dynamiczny wzrost wartości sprzedaży na poziomie 17 proc. W IV kwartale 2019 r. producenci sprzedali w Polsce ponad 107 tys. kamer samochodowych, co w porównaniu do 2018 r. daje wzrost liczby sprzedanych urządzeń na poziomie 12 proc., Mio natomiast zanotowało skok prawie o 30 proc. Całkowita wartość tego segmentu rynkowego w 2019 r. nieznacznie, bo o 1 proc., wzrosła w stosunku do roku poprzedniego. Mio może pochwalić się wzrostem wartości sprzedanych produktów na poziomie 11 proc. W 2020 r. Mio planuje ugruntować swoją pozycję czołowego gracza na rynku wideorejestratorów przez wprowadzenie na rynek nowych modeli. W 2019 r. zadebiutowały już wideorejestratory dla motocyklistów, a Mio stało się pierwszą firmą w Europie oferującą tego typu produkty. W tym roku pojawi się nowa propozycja dla fanów jazdy na rowerze.
© 2024 InfoMarket