W 2015 r. iRobot zaprezentował pierwszego robota z modułem łączności bezprzewodowej. Firma widziała w tym rozwiązaniu narzędzie, które z jednej strony da użytkownikowi wygodę zarządzania robotem, a z drugiej pozwoli mu stawać się z czasem jeszcze bardziej efektywnym urządzeniem.
Pierwszym modelem ze stajni iRobot, który wyposażono w moduł Wi-Fi, była Roomba 980. Wraz z jej premierą w 2015 r. udostępniona została pierwsza generacja aplikacji na urządzenia mobilne – iRobot Home. Już wówczas rozwiązanie to dawało wygodniejszą formę ustawiania harmonogramów czy rozpoczynania procesu sprzątania, jak również szereg niedostępnych dotąd funkcji. Moduł łączności bezprzewodowej obok wygody obsługi daje możliwość aktualizacji oprogramowania samego robota. Jest to bezpłatny proces, który nie wymaga zaangażowania użytkownika. Dzięki temu nawet pracujący już jakiś czas w domu robot może stać się bardziej efektywny, jak miało to miejsce w przypadku wybranych modeli z serii 600, których czas pracy wydłużył się o 50 proc., czy modelu i3, który po aktualizacji zyskał 1 „inteligentną” mapę.
System operacyjny iRobot OS stanowi połączenie robota z użytkownikiem i domem. To dzięki niemu roboty sprzątające uczą się przestrzeni oraz preferencji domowników oraz są w stanie zareagować na potencjalne zagrożenia. Doskonałym przykładem są tu modele Roomba z serii j7, które dzięki nawigacji PrecisionVision są w stanie rozpoznać i ominąć ponad 80 rodzajów potencjalnie występujących na podłogach przeszkód, jak ubrania, buty, plecaki, przewody elektryczne, zabawki i miski dla zwierząt, a nawet pozostawione przez nie „niespodzianki”.
W ramach systemu operacyjnego iRobot OS działa również niezwykła technika Imprint Link. Pozwala ona osiągnąć najlepsze efekty odkurzania i mopowania podłóg przez zaprzężenie do pracy dwóch rodzajów robotów. Dzięki systemowi Imprint Link kompatybilne z nim roboty odkurzające Roomba mogą ściśle współpracować z robotami mopującymi Braava jet m6.
System operacyjny iRobot OS w ciągu 3 lat doczekał się szóstej wersji. Sprawia to, że w niedługiej przyszłości użytkownicy, niezależnie od wieku swojego robota, mogą spodziewać się kolejnych przełomowych rozwiązań. Jeżeli już teraz roboty Roomba mogą rozpoznać wizualnie przeszkody i dostosować do nich swoją pracę, to może niedługo ta umiejętność przyniesie użytkownikom kolejne korzyści.
© 2024 InfoMarket