GT GROUP

Charakter nie pozwala nam zwolnić

Charakter

Rozmowa z Ewą Tomaszek - współwłaścicielką spółki GT Group Tomaszek oraz założycielką sieci Max Elektro i Max Kuchnie.

Redakcja: GT Group to rodzinna firma, znana nam dawniej jako Galicja Tomaszek. Prowadzi ją już trzecie pokolenie, macie za sobą ponad trzy dekady działalności! Idąc za magią liczb, jesteście też dziś trzecią co do wielkości firmą handlową w naszej branży. To ogromny sukces, ale i nie mniejsza odpowiedzialność.

Ewa Tomaszek: Zgadza się. Swoją przygodę w branży AGD zaczynaliśmy ponad 30 lat temu jako mała, rodzinna firma działająca w Łańcucie, w samym sercu Podkarpacia. Teraz nasza „galicyjska rodzina” mocno się rozrosła, a GT Group Tomaszek jest największym dostawcą urządzeń AGD w Polsce. Jesteśmy świadomi, że wszystko to nie byłoby możliwe bez naszych partnerów, pracowników i innych osób, które postanowiły zaangażować się w nasz projekt i wsparły nas w realizacji często nieoczywistych, a wręcz innowacyjnych pomysłów. Nasz sukces bezsprzecznie pociąga za sobą odpowiedzialność i to na różnych poziomach – czy to w kwestii współpracy z kontrahentami, czy w stosunku do naszych klientów, ale i w sprawach społecznych czy środowiskowych. Na wszystkich tych polach działamy bardzo świadomie, pamiętając, że jesteśmy częścią większej społeczności.

Każdy sukces okupiony jest pracą, szeregiem wyzwań i kompromisów. Które z nich były dla Was ewidentnie najtrudniejsze?

Branża AGD to branża z tradycjami, dlatego nierzadko trudnością jest przekonać innych do swoich nowatorskich koncepcji. Nam się to udało i nadal udaje. I choć na początku niektóre nasze pomysły traktowane były z rezerwą, przez lata działalności zyskaliśmy zaufanie naszych partnerów. Udowodniliśmy, że można na nas polegać, że umiemy szybko reagować na zachodzące zmiany, dostosowywać się do potrzeb konsumentów i konstruować naszą ofertę tak, by spełniała ich oczekiwania.

GT Group skupia dziś pięć brandów, nie licząc sieci Max Kuchnie, Max Elektro oraz imponujących corocznych targów Max Expo. Najważniejsza jest marka Kernau, ale zapewne wszystkie „dzieci” kochacie tak samo mocno?

Do każdej z naszych marek podchodzimy z równie dużą troską. Każda z nich rozwija się pod kierownictwem zaufanych nam osób, które posiadają wszelkie kompetencje i kwalifikacje do realizacji stawianych przed nimi zadań. Świetnie widać to właśnie na przykładzie marki Kernau, czyli naszej własnej marki AGD z asortymentem sięgającym ponad już 650 produktów. Produktów, które wyróżniają się jakością, funkcjonalnością i designem. Ale same urządzenia to nie wszystko. Ogromne wsparcie dla rozwoju marki stanowi chociażby marketing, dzięki któremu stajemy się zauważalni dla polskiego konsumenta. Dział kreatywny jest odpowiedzialny za takie innowacje, jak nasz Wirtualny Showroom, projekt Wirtualne Kuchnie, dzięki któremu nasze AGD można zobaczyć w gotowych aranżacjach, czy program partnerski Kernau & Architekci. Właśnie poprzez takie holistyczne i nietypowe podejście, bazujące na współpracy wszystkich działów, które realizujemy w każdej z naszych marek, wytyczamy nowe ścieżki w branży.

Charakter-nie-pozwala-nam-zwolnic-2
GT Group obsługuje dziś blisko 800 salonów zwizualizowanych w ramach własnej grupy, a także ponad 2600 sklepów niezależnych – w tym studiów kuchennych.
Współpracuje także z wieloma renomowanymi sieciami handlowymi.  

Max Elektro to obecnie najszybciej rozwijająca się sieć sklepów niezależnych sprzedających urządzenia AGD-RTV. Z jakimi problemami borykacie się na co dzień na – dodajmy – niełatwym dziś rynku?

Jak wiele polskich, ale i europejskich firm w ostatnich latach mierzyliśmy się z niełatwą sytuacją geopolityczną, pandemią i w dużej mierze wywołanym przez nią kryzysem ekonomicznym. Teraz mogę śmiało powiedzieć, że nawet tak trudne realia nie są nam straszne. Udowodniliśmy nie tylko, że potrafimy przetrwać ciężkie chwile, lecz także że jesteśmy w stanie trudności przekuwać w sukcesy. Mamy na to twarde dowody w postaci wyników sprzedażowych. Nasze marki nieustannie rosną w siłę, a nasza oferta ciągle się poszerza. Jest to możliwe dzięki naszej konsekwencji, jak również lojalności naszych partnerów i wszystkich, którzy swoją pracą każdego dnia przyczyniają się do rozwoju GT Group.

Bez wątpienia wydatnie wspiera Was tutaj mocno rozbudowany przez Was w ostatnim okresie dział e-commerce?

E-commerce to kolejny z naszych działów zasługujący na szczególną uwagę. Jeszcze parę lat temu składał się dosłownie z garstki osób. Dziś tworzy go kilkudziesięciu specjalistów, którzy doskonale znają się na swojej pracy, wiedzą, jak ważna jest sprzedaż online, i umieją zarówno zachęcić konsumentów do zakupów w naszych sklepach internetowych, jak i z pomocą odpowiednich narzędzi ściągnąć ruch do poszczególnych studiów czy sklepów stacjonarnych. Są ogromnym wsparciem dla sprzedaży hurtowej i detalicznej. Dość wspomnieć, że w ubiegłym roku ponad 256 000 użytkowników serwisu maxkuchnie.pl odwiedziło wizytówki należących do sieci studiów, a wizytówki sklepów Max Elektro przejrzało ponad 380 000 internautów.

Pomówmy przez chwilę o sieci Max Kuchnie. Przez szereg lat wiele podmiotów próbowało skonsolidować rodzime studia kuchenne i zbudować sieć handlową pod rozpoznawalnym szyldem. Tak naprawdę w dużej skali udało się to jednak dopiero Wam. To chyba nad wyraz trudna materia do okiełznania…

Kuchnie na wymiar i zabudowa kuchenna to coś, co mnie zafascynowało jeszcze w latach 90., kiedy urządzenia do zabudowy dopiero wchodziły do sprzedaży. Tak narodził się pomysł na sieć Max Kuchnie, która w tym roku świętuje swoje 10. urodziny. W tym czasie dołączyło do nas ponad 300 salonów mebli kuchennych. Z oczywistych względów nie znam wszystkich ich właścicieli osobiście, ale oglądając ich realizacje czy odwiedzając niektóre studia i rozmawiając z projektantami, otwarcie mówię o tym, że są to ludzie, dla których praca jest prawdziwą pasją. Wydaje mi się, że to właśnie to stanowi o sile sieci Max Kuchnie. Decyzję o jej powołaniu można uznać za pionierską. Nie wszyscy do końca wierzyli w powodzenie tego projektu, ale, jak widać, konsekwencja w działaniu po raz kolejny nam się opłaciła.  

Charakter-nie-pozwala-nam-zwolnic-4
Firma GT Group znajduje się na 108. miejscu wśród 200 największych polskich firm wg rankingu tygodnika „Wprost”,
a marka Max Elektro to obecnie najszybciej rozwijająca się sieć sklepów niezależnych sprzedających urządzenia AGD-RTV.

Jakie stawiacie cele przed tą siecią? Co chcecie wspólnie osiągnąć?

Wyznacznikiem naszych celów są nasi klienci. To na nich się skupiamy i to ich potrzeby w znacznym zakresie kształtują naszą strategię. Żyjemy w bardzo dynamicznych czasach, w których rzeczywistość potrafi zmieniać się z dnia na dzień, więc i planowanie staje się coraz trudniejsze. Jednak wiem na pewno, że niezależnie od tego, co przyniesie jutro, nadal będziemy rozwijać swoje marki i realizować nasze założenia.

Od wielu lat organizują Państwo z ogromnym rozmachem targi Max Expo, na których pojawiają się wasze brandy, ale oczywiście skupiają one także czołowych producentów. Jak podsumujecie tegoroczną odsłonę Max Expo?

To był wspaniały czas, zarówno dla GT Group Tomaszek, jak i dla wszystkich wystawców i uczestników sieci Max Kuchnie i Max Elektro. Po raz kolejny pokazaliśmy naszą moc. Udowodniliśmy, że potrafimy zorganizować wydarzenie, które w jeden weekend zjednoczy całą branżę AGD i RTV w Polsce. Tegoroczna edycja była wyjątkowa z wielu powodów. Mieliśmy okazję podziwiać innowacje, technologie, design i konkurencyjne rozwiązania na miarę 2023 roku. Prezentowane produkty i dopracowane stoiska zyskały uznanie wśród odwiedzających. Ponad 1300 uczestników, ponad 800 właścicieli studiów i sklepów, ponad 70 wystawców, 2000 m2 powierzchni wystawienniczej, 3 prelegentów i 2 konferansjerów – to liczby, które zapadną nam w pamięć. Takie chwile pokazują naszą jedność, efektywność i energię.

Na zakończenie naszej rozmowy proszę nam powiedzieć, czego Wam brakuje, poza czasem, z którego deficytem wszyscy mamy dziś problem…

Nasza strategia opiera się na poszukiwaniu rozwiązań, również wtedy, gdy na pierwszy rzut oka sytuacja wydaje się być bez wyjścia. Dlatego nie chcemy koncentrować się na tym, czego nam brakuje, a na zasobach, jakie posiadamy. Mamy wyznaczone cele, obserwujemy branżę, świadomie podejmujemy decyzje. Pokazaliśmy, że niejedno potrafimy przetrwać, dlatego jestem przekonana, że poradzimy sobie niezależnie od okoliczności.

Bardzo dziękujemy za rozmowę i poświęcony nam czas.

Dziękuję.

2023-11-02
x

Kontakt z redakcją

© 2025 InfoMarket