Na rynku odkurzaczy hitami są modele akumulatorowe oraz roboty. Jednak tradycyjne sieciowe odkurzacze workowe i bezworkowe to wciąż duży segment branży. Wybierają je konsumenci ceniący niezawodność, dużą siłę ssania oraz przystępną cenę. (Fot. Zelmer)
Co więcej, również w nich nie brakuje nowoczesnych funkcji. Producenci stosują wydajne systemy filtracji czy praktyczne rozwiązania, jak elektroniczna regulacja siły ssania. To, czy powinniśmy wybrać odkurzacz workowy czy bezworkowy, zależy od naszych preferencji. Oba rozwiązania mają swoje zalety. Dlatego warto się nimi zapoznać, aby wiedzieć, które atuty mają znaczenie.
MIELE Complete C3; ADLER AD 7041; ZELMER Antek ZVC3502N
Urządzenia różnią się budową oraz sposobem obsługi bezpośrednio z tego wynikającym. Dostępne są zatem przede wszystkim modele poziome, które różnią się między sobą m.in. mocą, budową oraz sposobem obsługi. Mogą być małe i kompaktowe, jak też średnie czy duże. Zaletą modeli workowych poziomych jest ich duża przystępność cenowa oraz stosunkowo łatwe ich przechowywanie. Czyszczenie urządzenia ogranicza się jedynie do systematycznej wymiany lub czyszczenia worka. Poziome wyposażone są też w kółka (choć nie tylko), by łatwiej się poruszały po różnych powierzchniach posadzki oraz wygodne, regulowane rury, które można dostosować do wzrostu osoby sprzątającej, co jest niezwykle istotne dla kręgosłupa. Jednak w przypadku starszych modeli, a te są ciągle jeszcze w wielu gospodarstwach domowych (odkurzacze niektórych firm potrafią bezusterkowo działać nawet przez kilkanaście lat w domach osób starszych), trzeba się było pochylać, by dobrze odkurzyć mieszkanie, obecnie to wspomniane rury i dobre uchwyty chronią nasz kręgosłup. Jedne z nich sterowane są z korpusu (trzeba się pochylić, by je uruchomić), inne natomiast z uchwytu, jeszcze za pomocą... pilota, czyli na odległość. Konstrukcja pionowa praktycznie nie występuje już w modelach workowych. Takie odkurzacze zazwyczaj korzystają z dobrodziejstw technologii cyklonowej.
THOMAS Cycloon Hybrid LED Parquet; ZELMER ZVC251 Edek; AMICA VM 1032 Ora
Od parametrów, oczywiście, nie uciekniemy. Dlatego warto znać kilka podstawowych. Znacznie ułatwiają one wybór sprzętu odpowiedniego do potrzeb.
Praktycznym wyborem może być odkurzacz z filtrem wodnym, który ma również możliwość użytkowania z workiem lub filtrem cyklonowym. (Fot. Thomas)
W odkurzaczach bezworkowych ssanie wytwarzane jest dzięki zastosowaniu siły odśrodkowej, nazwanej efektem cyklonu. Śmieci zasysane są do specjalnego pojemnika, który należy opróżnić po zapełnieniu. Znakiem rozpoznawczym tej grupy urządzeń jest przezroczysty pojemnik, pozwalający na kontrolę ilości znajdujących się wewnątrz zanieczyszczeń. Zazwyczaj wykonany jest z tworzywa sztucznego. Odkurzacze z grupy bezworkowych można podzielić na dwa zasadnicze rodzaje:
Odkurzacz bezworkowy pracuje ze stałą siłą ssania. Do tego typu urządzeń nie trzeba systematycznie dokupować worków, co ma wpływ na mniejsze wydatki związane ze sprzątaniem, ale należy pamiętać o wymienianiu filtrów. Samo czyszczenie takiego odkurzacza wyposażonego w pojemnik jest bardzo proste – wystarczy wyjąć zbiornik zgodnie z instrukcją i wysypać zawartość. Dobrze jest potem wypłukać pojemnik i osuszyć go. Jest jeszcze jedna zaleta – jeżeli pojemnik wykonany został z przezroczystego tworzywa, to dokładnie widać stan jego zapełnienia. To samo, co dla niektórych jest zaletą, dla innych może okazać się wadą. Mowa o konieczności regularnego opróżniania pojemnika na śmieci. Warto to robić z dwóch powodów – po to, aby nieczystości nie zalegały i nie wydzielały nieprzyjemnego zapachu oraz aby urządzenie nie traciło siły ssania zapchane ponad normę (wtedy siłą rzeczy efektywność musi się zmniejszyć). Warto też pamiętać, że modele te nie do końca zalecane są osobom o silnej alergii. Zbiorniki tego typu nie są zwykle konstruowane jako szczelne i sam proces otwierania czy opróżniania zbiornika jest alergogenny.
MIELE Boost CX1 Parquet PowerLine; BOSCH Serie 2 BGLS2BA3H; CAMRY CR 7039
Worek wymaga kontroli zapełnienia, a więc pamiętania o tym, jaki jest aktualny jego stan. Oczywiście w nowszych modelach mówią nam o tym wskaźniki, ale nie można ich lekceważyć, ani o nich zapominać, co niestety zdarza się wielu osobom – wskaźnik sobie, użytkownik sobie. Pomijamy już kwestię tych, montowanych na zewnątrz (w przypadku modeli pionowych), zresztą i jedne, i drugie wymagały i nadal potrzebują systematycznej wymiany. Dlaczego? Przepełniony worek, to mniej skuteczne odkurzanie, bowiem gorzej wciągane są zanieczyszczenia. Źle dobrany worek, to kurz trafiający do komory odkurzacza, a przez to nawet zagrożenie dla silnika, co może skutkować zmniejszeniem trwałości urządzenia. Komu zdarzyło się niewłaściwie dobrać worek dla danego modelu, ten doskonale rozumie problem. Tymczasem to nie wszystko. Systematyczna wymiana worka, to wbrew pozorom spore obciążenie dla budżetu domowego, zwłaszcza dla tych, którzy mają dzieci i zwierzęta, więc dokładne i częste odkurzanie mieszkania jest niezbędne. Oczywiście można skorzystać w takim przypadku z worka tekstylnego, który ma otwierany cały dół (zamykany jest listwą) dla łatwości opróżniania, jednak nie po to odświeżamy w domu powietrze, by potem „wpuszczać” kurz do wnętrz. A jeśli nawet robimy to w śmietniku, to mało, kto lubi „wciągać” pył do własnych płuc, a w dodatku trzeba specjalnie wychodzić do śmietnika, jeśli jest na zewnątrz. Dodajmy jednak, że worki jednorazowe są rozwiązaniem bardzo higienicznym. Otwór wlotowy zazwyczaj jest zamykany klipsem, więc po usunięciu worka nie mamy praktycznie żadnego kontaktu ze zgromadzonymi w nim zanieczyszczeniami.
© 2024 InfoMarket