Wolnostojące kuchenki mikrofalowe to bardzo często niewielkie konstrukcje, które nie zajmują zbyt wiele miejsca na blacie, dzięki czemu doskonale sprawdzą się nawet w małej kuchni czy w aneksie kuchennym. (Fot. Amica)

Pojemności kuchenek mikrofalowych

Pojemność, obok mocy, jest jednym z podstawowych parametrów, które powinny być brane pod uwagę podczas wyboru modelu kuchenki mikrofalowej. Należy pamiętać, że pojemność użytkowa jest ściśle powiązana z wielkością. Standardowe modele wolnostojące spotykane na polskim rynku mają pojemność od 15 do ok. 30 l. Jeśli nie mamy dużo miejsca na blacie, a przy tym podgrzewamy zazwyczaj jeden talerz, warto zdecydować się na model mniej pojemny. Jeśli natomiast chcemy wykorzystywać kuchenkę do gotowania, przyrządzania potraw na parze czy pieczenia, lepiej zdecydować się na urządzenie większe lub ewentualnie model do zabudowy, którego komora może mieć pojemność nawet 50 l, a więc niewiele mniejszą niż w niektórych piekarnikach.

GORENJE MO4250CLB; SHARP R760BK

Specjalne naczynia do mikrofal

Głównym zadaniem mikrofal jest przenikanie przez produkt. Aby równomiernie rozprowadzały one ciepło, a nie odbijały się od ścianek naczynia, należy przede wszystkim stosować akcesoria dołączone przez producenta. Można jednak używać naczyń żaroodpornych i wykonanych ze szkła oraz naczyń wykonanych z tworzywa – o ile producent opakowania zaznaczył, że można go używać w kuchence mikrofalowej lub opakowanie jest odporne na wysokie temperatury. Zabrania się jednak korzystania z metalowych naczyń i akcesoriów, ponieważ mogą wywołać nawet pożar. Z tym samym wiąże się także używanie naczyń z pozłacanymi lub lekko metalowymi elementami. Pozłacana porcelana może stracić swój blask przez to, że złoto może odpryskiwać. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby podgrzewać jedzenie w słoikach (bez wieczka) czy papierowych naczyniach (krótkie podgrzewanie).

Fot. Gorenje

Czyszczenie kuchenki mikrofalowej

Kuchenka mikrofalowa, tak samo jak inne sprzęty wykorzystywane w kuchni, wymaga systematycznego i dokładnego czyszczenia. W przypadku grillowania czyszczenie powinno następować po każdorazowym pieczeniu potraw. W przeciwnym wypadku tłuszcz wyciekający z grillowanego mięsa może przywrzeć do talerza i popsuć smak kolejnych potraw. Do tego będzie bardzo trudny do usunięcia. Najpierw upewnijmy się, że kuchenka i grzałka są w środku zimne na tyle, że nie poparzymy dłoni. Następnie w letniej wodzie rozpuśćmy nieco płynu do mycia naczyń, który najlepiej radzi sobie z tłuszczem. Przy pomocy wilgotnej ściereczki lub delikatnej gąbki i roztworu usuńmy wszystkie zabrudzenia. Na koniec wytrzyjmy do sucha wszystkie elementy papierowym ręcznikiem – i gotowe. Do usunięcia starych zabrudzeń możemy wykorzystać domowy i ekologiczny sposób z wodą i cytryną. W tym celu do szklanej miseczki wlewamy wodę, do której dodajemy sok z połówki cytryny. Następnie miseczkę wstawiamy do mikrofalówki i włączamy ją na 3 minuty na największą moc. Para powstała podczas podgrzewania roztworu skutecznie rozpuści zabrudzenia wewnątrz komory kuchenki. Dalej postępujemy jak w przypadku codziennego czyszczenia.

Fot. Sharp

Czy wyjęcie talerza to dobre rozwiązanie?

W kuchence mikrofalowej wyposażonej w talerz obrotowy, na jej dnie, znajduje się zazwyczaj otwór z tzw. ślimakiem, który za sprawą napędu obraca wewnętrzny talerz, na którym ustawiona jest potrawa. Dzięki niemu żywność w trakcie podgrzewania, rozmrażania czy przygotowywania obraca się równomiernie i z odpowiednio dobraną prędkością. Bez użycia talerza tradycyjna kuchenka mikrofalowa, tj. wyposażona w standardzie w talerz wewnętrzny, nagrzewałaby wyłącznie część potrawy usytuowaną bliżej kanału magnetronu.

Z talerzem czy bez talerza?

Mikrofalówki z talerzem nadal są większością tego rynku. Mikrofalówka bez talerza jest, co prawda, droższą, ale za to nieco bardziej funkcjonalną konstrukcją. Trzeba oddać, że płaska konstrukcja dna jest rewolucją w tym segmencie sprzętów gospodarstwa domowego. Brak talerza wewnątrz komory to jeszcze więcej przestrzeni dla przygotowywanych potraw. Co więcej, łatwiej jest wyjmować i umieszczać produkty na płaskiej powierzchni kuchenki niż na obrotowym talerzu, który podczas użytkowania może się wysunąć i stłuc. Jeszcze jednym ważnym argumentem, który przemawia na korzyść kuchenki bez talerza, jest to, że bardzo łatwo utrzymać ją w czystości. Brak drobnych elementów obracających talerz oraz samego talerza eliminuje konieczność ich czyszczenia. Z reguły takie urządzenia (zamiast otworu z napędem) mają na górze komory wbudowany wentylator, który dystrybuuje gorące powietrze wewnątrz komory.