Nowoczesne roboty sprzątające wyposażone są w możliwość sterowania głosowego przy wykorzystaniu np. Siri, asystenta Google, czy Alexy. (Fot. iRobot)
Wspominany system mapowania pomieszczeń coraz częściej uzupełniany jest funkcją rozpoznawania obiektów. Za jej realizację odpowiada np. kamera 3D, która skanuje otoczenie. Znajduje ona zastosowanie przede wszystkim w unikaniu problematycznych zdarzeń w czasie rzeczywistym. Urządzenie może np. w trakcie sprzątania natknąć się na ładowarki, buty, czy skarpetki. Za pomocą kamery zidentyfikuje taką przeszkodę i ją ominie. W ten sposób uniknie np. zablokowania na przewodzie. To również rozwiązanie idealne dla właścicieli zwierząt domowych. Robot może podczas sprzątania wykryć np. ich pozostawione przez zwierzęta nieczystości oraz je ominąć.
Przykładem jest technologia PrecisionVision, zastosowana w robotach odkurzających iRobot Roomba z serii j7 oraz odkurzająco-mopujących Roomba Combo j7, która pozwala na bieżąco reagować na zdarzenia w czasie rzeczywistym. Dzięki temu robot może identyfikować przeszkody, takie jak przewody, buty, czy nieczystości pozostawione przez zwierzęta domowe oraz je omijać. Jeżeli Roomba serii j7 natknie się na upuszczony na podłogę w salonie przewód do ładowania, rozpozna go i ominie. Podobnie postąpi w przypadku pozostawionej przez zwierzę „niespodzianki”, butów czy skarpet. Ponieważ robot potrafi identyfikować ściany oraz meble, umie też zwolnić podjeżdżając do nich, by delikatnie odkurzać wokół obiektów i wzdłuż krawędzi. Dzięki przesyłanym bezprzewodowo aktualizacjom oprogramowania na platformie iRobot OS nawigacja PrecisionVision z czasem staje się coraz bardziej inteligentna. W związku z tym Roomba serii j7 będzie mogła identyfikować coraz więcej przeszkód i oferować nowe możliwości w zakresie sprzątania.
KÄRCHER RCV 5; iRobot Roomba i1
Mówiąc o robotach sprzątających nie możemy pominąć jeszcze jednej kwestii – bezpieczeństwa informacji. Nowoczesne systemy mapujące gromadzą duże ilości danych o naszym miejscu zamieszkania, które są wysyłane na zewnętrzne serwery oraz przetwarzane. Ważne jest, abyśmy jako użytkownicy urządzeń mieli kontrolę nad tym, kto ma dostęp do tych informacji oraz w jaki sposób je wykorzystuje. Od momentu rozpoczęcia prac nad robotami komunikującymi się poprzez aplikację iRobot Home, marka iRobot traktowała kwestię bezpieczeństwa danych z taką samą dbałością jak jakość samego urządzenia oraz efektywność jego pracy. Firma iRobot traktuje dane użytkownika z poszanowaniem najwyższych standardów ochrony prywatności i w tym celu uzyskała uznawany na całym świecie certyfikat TRUSTe Certified Privacy Seal. Użytkownicy mogą dokonać zmian w aplikacji w każdym momencie, aby określić, do jakich informacji iRobot ma mieć dostęp. Przedsiębiorstwo nie sprzedaje i nie będzie sprzedawało danych użytkownika. Warto dodać, że iRobot jest również pierwszą firmą produkującą roboty domowe, która uzyskała certyfikat TÜV SÜD Cyber Security Mark dla robota odkurzającego Roomba serii j7. Opiera się on o bardziej rygorystyczne wytyczne, wykraczające poza standardy branżowe. Co ciekawe, naukowcy z USA i Singapuru udowodnili, że roboty wykorzystujące lidar można wykorzystać do podsłuchiwania rozmów. Wykorzystując fakt, że fale dźwiękowe, odbijając się od przedmiotów, wprawiają je w drgania, co z kolei wywołuje zmiany w falach światła. Wykorzystując te zjawiska, badacze byli w stanie odtworzyć generowane w pomieszczeniu dźwięki – w tym rozmowy.
iRobot Roomba i5+; Samsung Jet Bot + VR30T85513W
Większość nowoczesnych robotów wyposażona jest w możliwość sterowania za pomocą aplikacji na telefon lub tablet. Jest to najwygodniejszy sposób kontroli i pierwszej konfiguracji urządzenia. Przy pomocy aplikacji możemy przeglądać mapę pomieszczeń i sprawdzić, które z nich zostały sprzątnięte. Oprócz tego wygodnie ustalimy harmonogram pracy – polegający na określeniu, jakie pomieszczenia oraz w jakich godzinach i dniach tygodnia robot ma sprzątać. Dodatkowo sprzęt wysyła informacje zwrotne, np. o zapełnionym pojemniku na brud, a to tylko niewielki wycinek możliwości aplikacji.
Aplikacja iRobot Home jest wyposażona w funkcję IFTTT (If This Then That), a użytkownik ma jeszcze więcej możliwości w sferze automatyzacji pracy robotów odkurzających Roomba i mopujących Braava z modułem Wi-Fi. IFTTT jest darmową platformą online, która pomaga użytkownikom w większym stopniu wykorzystywać możliwości aplikacji i kompatybilnych z nią urządzeń. W gronie kilkudziesięciu apletów IFTTT dla robotów Roomba znalazły się m.in. automatyczne zakończenie cyklu, gdy wrócimy do domu, lub jego rozpoczęcie, gdy wychodzimy, a także wstrzymanie pracy robota, gdy odbieramy połączenia telefoniczne. Dzięki IFTTT robot może współpracować z innymi kompatybilnymi urządzeniami smart home, np. rozpocznie czyszczenie przed wydarzeniem zapisanym w kalendarzu, czy gdy „inteligentny” zamek wyśle informację, że wszyscy domownicy opuścili mieszkanie. Po zakończeniu sprzątania sprzęt może automatycznie włączyć oświetlenie smart, czy odtworzyć muzykę na telefonie. Możliwości tego rozwiązania powiększają się z dnia na dzień, dzięki pojawianiu się nowych skryptów oraz rosnącej bazie kompatybilnych urządzeń. Oczywiście roboty mogą być również wyposażone w panele sterowania czy (obecnie już coraz rzadziej) piloty, jednak ten sposób sterowania daje mniejsze możliwości. Kolejnym z trendów jest wykorzystanie asystentów głosowych, takich jak Google, Siri lub Amazon Alexa. Po odpowiedniej konfiguracji możemy nadać urządzeniu nazwę, a następnie wystarczy wypowiedzieć komendę głosowa, aby zlecić np. sprzątnięcie wybranego pomieszczenia.
Stacja ładująco-czyszcząca pozwoli na higieniczne opróżnianie pojemnika na brud. (Fot. iRobot)
Robot oczywiście musi być wyposażony w elementy czyszczące, które odpowiadają za zbieranie zanieczyszczeń z powierzchni. Standardowo są to szczotki występujące w dwóch rodzajach: główne, czyli obrotowe, i boczne, które są przeznaczone do trudno dostępnych miejsc, np. przy ścianie lub w narożnikach. To, ile będzie szczotek, zależy od konkretnego modelu urządzenia. Może to być tylko jedna szczotka boczna lub też dwie. Kierują one zanieczyszczenia bezpośrednio do głównego mechanizmu sprzątającego. Tam jedna lub dwie szczotki z gumy bądź włosia zbierają zabrudzenia, które następnie silnik zasysa do zbiornika. Dwie przeciwbieżnie obracające się, gumowe szczotki są w tym procesie bardziej efektywne.
Roboty odkurzająco-mopujące oprócz systemu odkurzania wyposażone są w nakładkę mopującą. Podczas pracy jest ona nawilżana wodą z dodatkiem detergentu, dozowaną z wbudowanego zbiornika. Jeśli urządzenie nie ma zbiornika na wodę, mop należy zwilżyć samodzielnie. W prostych modelach odkurzanie i mopowanie w jednym cyklu może być niemożliwe ze względu na różne rodzaje podłóg. Mop mógłby np. zabrudzić dywany lub wykładziny. Najbardziej zaawansowane roboty odkurzająco-mopujące, takie jak iRobot Roomba Combo j7, wyposażone są w system unoszenia modułu mopującego po wykryciu dywanu. Dzięki niemu urządzenie w jednym cyklu sprzątania może zarówno odkurzyć jak i umyć podłogę na mokro. Gdy podczas pracy robot natknie się na dywan, wykryje go i automatycznie uniesie mopa tak, aby nie poplamił on powierzchni. Efektywność odkurzaczy automatycznych iRobot Roomba opiera się na unikatowym, opatentowanym, trzystopniowym systemie sprzątającym. Jego pierwszym elementem jest wirująca szczotka boczna. Odpowiada ona za zbieranie zabrudzeń zgromadzonych w narożnikach, wzdłuż ścian i przed robotem. Dzięki niej są one zgarniane bezpośrednio w kierunku dwóch przeciwbieżnie poruszających się gumowych szczotek głównych, które osadzone są w ruchomej głowicy. Są one drugim elementem systemu sprzątającego. Jedna ze szczotek porusza zabrudzenia, a druga je unosi. Duża moc ssąca jest ostatnią składową 3-stopniowego systemu sprzątającego. Za jej sprawą wszystkie zabrudzenia trafiają bezpośrednio do szczelnego pojemnika na brud, a powietrze jest oczyszczane przez wydajny filtr.
Dzięki funkcji Dirt Detect, w którą wyposażone są wszystkie roboty odkurzające iRobot Roomba, urządzenie wykrywa silniej zabrudzone miejsca i pracuje w nich bardziej intensywnie. O pracy tego systemu informuje świecąca się na obudowie dioda. Funkcja ta działa niezależnie od typu czyszczonej powierzchni - mogą to być zarówno miękkie wykładziny i dywany jak i podłogi twarde.
iRobot Roomba i7; Concept VR3210 Real Force
W urządzeniach mopujących zastosowane są: spryskiwacz do wody oraz ściereczki i nakładki czyszczące. Mogą być one wielokrotnego użytku lub jednorazowe. Przed wyborem nakładki należy sprawdzić, czy na pewno pasuje do konkretnego modelu robota. Ściereczki oraz nakładki czyszczące wykonane z mikrofibry są wielokrotnego użytku i można je prać po użyciu, jednak bez detergentu, ponieważ wpływa on negatywnie na właściwości materiału. Mogą być dostępne w różnych kolorach, np. białe ściereczki służą do zamiatania, czyli pracy na sucho, ściereczka niebieska zaś do pracy na mokro, czyli mopowania (taką ściereczkę należy zwilżyć jeszcze przed użyciem). Niektóre nakładki mają właściwości elektrostatyczne, co sprawia, że jeszcze lepiej zbierają kurz w trybie zamiatania na sucho. W robotach mopujących niektóre głowice czyszczące mają zbiornik na płyn. Również tutaj po napełnieniu zbiornika ściereczkę trzeba zwilżyć i nałożyć na głowicę. Producenci oferują specjalne detergenty czyszczące przeznaczone konkretnie do robotów mopujących. W połączeniu z wodą, tworzą one wydajny roztwór, który pozwala na jeszcze skuteczniejsze sprzątanie.
iRobot Braava jet m6; iRobot Roomba Combo
Roboty sprzątające to urządzenia inteligentne, które samodzielnie radzą sobie z usuwaniem zabrudzeń. Jednak nawet one wymagają czasami odpowiedniej konserwacji. Dbałość o stan urządzenia zagwarantuje nam satysfakcjonujące efekty jego pracy. W tym miejscu ujawnia się przewaga urządzeń renomowanych marek, zakupionych w oficjalnej dystrybucji. Mają one bowiem dostęp do profesjonalnego serwisu oraz części zamiennych przez długi czas, nawet po zakończeniu gwarancji. W razie awarii wystarczy więc zamówić uszkodzony element, np. filtr lub baterię i wymienić je, a robot będzie nam dalej służył przez długie lata, tak samo skutecznie jak w dniu zakupu. Nie trzeba zdawać się na ryzyko związane z zakupem słabej jakości zamienników, o ile w ogóle są one dostępne. To również postawa proekologiczna, ponieważ awaria urządzenia nie wymusza na nas zakupu nowego produktu. Tym samym nie produkujemy zbędnych elektroodpadów. Powinien pamiętać o tym każdy, kto rozważa zakup robota sprzątającego.
Mimo dużego zaawansowania technicznego, urządzenia te wymagają regularnego czyszczenia, które pozwoli utrzymać w dobrym stanie poszczególne elementy robota, m.in. szczotki czy czujniki. W wypadku tych produktów stosuje się kilka rozwiązań. W instrukcji obsługi producent dokładnie określa jak często należy wymieniać lub czyścić elementy eksploatacyjne robota. Elementy, które użytkownik może sam czyścić producenci mogą oznaczać kolorem w celu ułatwienia konserwacji urządzeń. Pomocne mogą być również filmy, które w prosty i przystępny sposób opisują czynności serwisowe. Należy ich szukać na stronie lub kanale YouTube producenta bądź krajowego dystrybutora. Jak we wszystkich urządzeniach usuwających zanieczyszczenia, tak i w robotach dużą rolę odgrywają filtry. To one chronią nie tylko użytkownika, ale i urządzenie. Większość robotów wyposażona jest w filtr, który zatrzymuje cząsteczki o wielkości poniżej 1 mikrona i tzw. filtry zaporowe, dzięki którym np. sierść czy włosy są odseparowywane od powietrza i zbierane w szczelnym zbiorniku robota. Filtry powinno się wymieniać co dwa miesiące lub zgodnie z zaleceniami producenta. W bardziej zaawansowanych urządzeniach zastosowano kontrolki informujące o konieczności ich wymiany. W systemach czyszczących AeroVac oraz AeroForce marki iRobot stosuje się specjalne filtry, które ograniczają przenikanie kurzu, pyłków i innych alergenów. Dodatkowo, stosowane w stacjach ładująco- -czyszczących Clean Base worki na zanieczyszczenia AllergenLock, automatycznie zamykają się podczas wyciągania ich ze stacji. Nie mamy więc bezpośredniego kontaktu z zanieczyszczeniami.
© 2024 InfoMarket