Praktyczne i funkcjonalne młynki na odpadki

Zlewozmywak to miejsce, gdzie najczęściej dokonujemy obróbki produktów przed przygotowywaniem posiłków, ale korzystamy z niego także po obiedzie czy śniadaniu. Nieodłącznym skutkiem ubocznym opłukiwania, obierania czy krojenia ziemniaków, jabłek lub innych składników są zanieczyszczenia w postaci wylatujących pestek, zawieruszających się skórek czy ogryzków. Usuwanie i zbieranie resztek jedzenia i tego, co zostało po obróbce produktów, jest równie męczące jak zmywanie z talerzy resztek. Dlatego też w ofercie niektórych producentów znajdziemy specjalne młynki do odpadów organicznych. Młynki na odpadki organiczne instalowane pod zlewozmywakiem to urządzenia genialne w swej prostocie, które raz na zawsze rozwiązują odwieczny problem przeciekających worków ze śmieciami i nieprzyjemnych zapachów unoszących się z kosza. To rozwiązanie, które choć w Polsce nadal jest mało popularne, to już dobrych kilka lat temu podbiło kuchnie krajów Europy Zachodniej.

Jak działa młynek?

Młynek składa się z kilku elementów: zespołu montażowego, młynka rozdrabniającego, zespołu odprowadzającego oraz włącznika. Jego konstrukcja opiera się na kilkusetwatowym silniku, który jest zamontowany w obudowie wykonanej z tworzywa lub stali nierdzewnej.

Urządzenie jest napędzane przez specjalną tarczę, odpowiedzialną za rozdrabnianie wrzucanych odpadów. Montuje się je pomiędzy zlewozmywakiem a ujściem kanalizacyjnym. Dzięki niemu zmielone resztki zamiast do kosza na śmieci trafiają bezpośrednio do kanalizacji. Należy pamiętać, że młynek służy do rozdrabniania tylko odpadów organicznych! Rozdrabniacz to sprawdzony sposób na usuwanie resztek powstałych po obieraniu warzyw czy owoców. Wystarczy puścić strumień zimnej wody, włączyć młynek, wrzucić odpady – i gotowe. Rozdrobnione resztki zostaną wypłukane przez bieżącą wodę.

Co warto wiedzieć o młynkach

Przede wszystkim, co „mielimy”, a czego nie. Do młynka możemy wrzucać wszystkie miękkie odpadki organiczne, takie jak obierki warzyw oraz owoców, niewielkie kostki i chrząstki, zwłaszcza drobiowe, ości ryb, skorupki jaj, fusy od herbaty i kawy oraz resztki jedzenia, pozostające na talerzach czy w garnkach z poprzedniego dnia. Zamiast wrzucać je do worków i zbierać, pozbywamy się ich w momencie powstania. Nie wszystko jednak da się bezpiecznie „przemielić”, by nie zniszczyć urządzenia. Producenci przestrzegają przed wrzucaniem plastików (w tym nawet małych torebek), sznurków, kawałków szkła, a także drobnych kamieni czy piasku. Nie można też wlewać gorącego tłuszczu, który pozostaje na patelni po smażeniu. Dla bezpieczeństwa producenci zalecają, by przed rozpoczęciem eksploatacji urządzenia zapoznać się z instrukcją, a także by podłączenie do zasilania było uziemione. Ostrzegają przed uruchamianiem przez dzieci, wkładaniem palców do otworu rozdrabniacza, wyjmowaniem różnych rzeczy podczas pracy urządzenia, puszczaniem gorącej wody do spłukiwania zmielonych odpadów, wsypywaniem (wlewaniem) do otworu odpływowego toksycznych substancji chemicznych. Co ważne – czas pracy urządzenia nie powinien być dłuższy niż pięć minut.