MARANTZ

Rozmowa z Kenem Ishiwatą, ambasadorem Marantza

Rozmowa z Kenem Ishiwatą,

Podczas Audio Video Show 2018 swoje 40-lecie pracy w firmie Marantz świętował Ken Ishiwata, ambasador marki i twórca jej największych sukcesów. Mieliśmy okazję porozmawiać z tym wyjątkowym i przesympatycznym człowiekiem na specjalnym, zamkniętym pokazie, jaki odbył się w salonie Marantza przy ul. Poznańskiej w Warszawie.

Redakcja: Specjalnie na 40-lecie Pańskiej współpracy z Marantzem powstały komponenty KI Ruby – wzmacniacz i odtwarzacz CD. Czy są to następcy dotychczasowych modeli, czy kompletnie nowe urządzenia? Ile czasu powstawały?

Ken Ishiwata: Są to zupełnie nowe modele. Nie miały one żadnych poprzedników, a prace na nimi zajęły ok. 6 lat. W pewnym sensie urządzenia te bazują jednak na zdobywanym latami doświadczeniu i olbrzymiej wiedzy inżynierów Marantza. Można zatem powiedzieć, że seria KI Ruby to taka kumulacja naszych dotychczasowych osiągnięć.

Przez lata pracy z Marantzem z pewnością pojawiło się wiele ciekawych i zaskakujących momentów w Pańskiej karierze zawodowej. Co było dla Pana największym zaskoczeniem?

W niedługim czasie po dołączeniu do Marantza zostałem zaproszony do Japonii. Kiedy tam się pojawiłem, byłem zszokowany tym, jak dokładnie przeprowadzana jest kontrola jakości, w dodatku każdej sztuki. Powstające w Japonii urządzenia były testowane i sprawdzane już na etapie produkcji, a następnie wysyłane do Ameryki i Europy, gdzie były ponownie kontrolowane. Co ważne, używano do tego wtedy bardzo restrykcyjnych standardów wojskowych określanych jako AQL (Acceptable Quality Limit – przyp. red.). Wówczas żadna firma w Japonii tak nie postępowała.

Które z urządzeń Marantza uważa Pan za swój największy sukces?

Marantz poprosił mnie o to, żebym zaprojektował dla nich coś cyfrowego i odtwarzającego płyty CD. W rezultacie w latach 90. ubiegłego wieku, powstał model CD-63, należący do serii KI Signature. Ten odtwarzacz płyt miał w sobie coś wyjątkowego, wyróżniał się świetnym, muzykalnym brzmieniem, a jednocześnie – jak na tamte czasy – nie był aż tak drogi.

Marantz odniósł w branży niebywały sukces. Olbrzymia w tym również Pańska zasługa. Jaka jest zatem Pana recepta na sukces w dzisiejszych czasach?

To, co powiem, nie dotyczy tylko Marantza, a ogólnie pojętego postępowania. Cokolwiek robisz, musisz w to wierzyć. Musisz angażować się całym swoim sercem i dawać z siebie nie 100 proc., bo to nie wystarczy, musisz dawać 120 proc. Wtedy masz znacznie większą szansę, że to, co robisz, sprawi, że osiągniesz sukces.

2019-01-07
x

Kontakt z redakcją

© 2024 InfoMarket