Odkrywając bisfenol A...

Odkrywając bisfenol A...

Konsumenci poza prestiżem marki czy funkcjami poszczególnych produktów coraz częściej zwracają uwagę na aspekty zdrowotne, szczególnie jeśli wyrób ma kontakt z żywnością. „Słynny” dziś bisfenol A był kiedyś niemal w każdym tworzywie i tak naprawdę mało kto zwracał na niego uwagę. Dziś jest zupełnie inaczej.

Coraz większa rzesza konsumentów bacznie przygląda się czajnikom, opakowaniom z tworzywa sztucznego czy urządzeniom AGD, w którym znajduje się tworzywo sztuczne. Wszystko za sprawą świadomości konsumenckiej, edukacji prosumenckiej, diametralnej zmiany postaw zakupowych i popularyzacji postaw prozdrowotnych. To dobrze, że możemy świadomie wybrać produkty i urządzenia bez niebezpiecznych substancji wpływających negatywnie na organizm.

Sam bisfenol A to związek poznany stosunkowo niedawno. Pojawił się w przemyśle opakowań, później we wszelkich typach pudełek, płyt CD, telefonach, zabawkach, szczoteczkach do zębów, powłokach wyściełających wnętrza puszek, a także w AGD. Najpowszechniej występuje jednak w produktach z tworzywa wykonanego z poliwęglanów, papierze termicznym do drukarek fiskalnych i jako powłoka wewnątrz konserw.

Dlaczego jest tak groźny?

Istnieje wiele badań, które potwierdzają szkodliwy wpływ tej substancji na ludzki organizm, choć nie ma jednoznacznego stanowiska w tej sprawie. Jednym ze skutków np. picia z kubków i butelek z tworzyw sztucznych, a także przechowywania produktów w tworzywach gorszej jakości jest migrena (na podstawie badań opublikowanych w „Toxicological Sciences”). Potwierdza się to w ponad 20 proc. populacji! Równie niepokojące są badania potwierdzające rakotwórcze działania tej substancji, a także powodowanie przez nią otyłości, cukrzycy typu II, chorób serca, zaburzeń pracy tarczycy, problemów z płodnością u mężczyzn.

Wiele badań wykonano także na zwierzętach i tutaj wysnuto podobne wnioski – BPA szkodzi – m.in. zwiększa ryzyko nowotworów i uszkadza płód. Jednak z jakiegoś powodu bisfenol A w wielu krajach jest substancją legalną. Dlaczego? W 2007 r. Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) poddał ocenie tę substancję i uznał ją za mało szkodliwą w niewielkim stężeniu. Ważne także, że bisfenol A uwalnia się z tworzyw pod wpływem temperatury, np. kiedy podgrzewamy pojemniki, gotujemy w zupowarach z elementami tworzywa czy ogrzewamy dziecięce butelki – jednak są to zbyt śladowe substancje według EFSA. A co z wynikami badań na zwierzętach, które jednoznacznie wykazywały szkodliwość? Cóż… – tłumaczono – laboratoryjne myszy znacznie wolniej pozbywają się szkodliwych substancji z organizmu. Jednak wojna na argumenty trwa, ponieważ decyzja wydana przez EFSA uspokoiła konsumentów tylko na chwilę. Na światło dzienne wyszły kolejne badania, ukazujące BPA w bardzo negatywnym świetle. Niemiecki Związek ds. Środowiska i Ochrony Przyrody (BUND) potwierdził, że BPA może przedostawać się do organizmu przez ślinę. Był to cios w samo serce dla rodziców małych dzieci: szczególnie narażone na toksyczne działanie BPA są niemowlęta i małe dzieci, ponieważ ich organizmy nie potrafią skutecznie wydalać toksyny.

W 1970 r. na świecie wyprodukowano 45 milionów kg bisfenolu A, natomiast w 2004 r. już 3 miliardy kg!

Stężenie bisfenolu A w moczu osób poddanych dużemu badaniu przekrojowemu zwiększyło się trzykrotnie w ciągu ok. 15 lat (dane na podstawie porównywania wyników z przełomu lat 80. i 90. XX wieku oraz z początku XXI wieku). Wyjątkowo duża lista dolegliwości, które są w jakimś związku z bisfenolem A, sprawia więc, że na świecie prowadzone są ogromne kampanie mające na celu jego usunięcie z listy dozwolonych środków do produkcji tworzyw, jednak w wielu krajach jego wykorzystywanie jest wciąż legalne. Obecnie używanie bisfenolu A jest zakazane w Korei, Japonii, Kanadzie i niektórych stanach USA, natomiast w UE w 2011 r. zakazano stosowania BPA w produkcji butelek dla niemowląt i dzieci, które najszybciej i najskuteczniej osiągają duży poziom tej substancji przez ślinę. Nie zakazano jednak całkowicie stosowania związku w produkcji tworzyw sztucznych, w tym zabawek czy choćby opakowań do żywności. Aktualnie dzienna bezpieczna dawka bisfenolu A to 0,05 mg na 1 kg masy ciała.

2017-03-07
x

Kontakt z redakcją

© 2024 InfoMarket